piątek, 30 sierpnia 2013

Nie bił

"Mamoooo, Staś mnie bijeeee!"

"Bijesz ją?"

"Ja ją tylko agresywnie pogłaskałem."

To cytat z mojego dziecka. A teraz wypatrzone w gazecie. TV gazecie, recenzje filmów zawsze są naj:

"Irena spotyka nigdy nie poznanego brata i z przerażeniem odkrywa, że należą do starożytnej rasy kazirodczych ludzi-leopardów. Pobudzona seksualnie zamienia się w ogromnego kota. By powrócić do ludzkiej postaci, musi zabijać. A w dodatku jest rozdarta między lojalnością wobec brata a romansem z dyrektorem nowoorleańskiego ZOO."
No i tu pada pytanie: czy aby w związku ze związkiem coś się komuś z tym rozdarciem nie pomyliło? Romans z bratem, a lojalność wobec dyrektora ZOO? No chyba że była leopardem na umowie śmieciowej...

wtorek, 20 sierpnia 2013

Nietypowe

Mój Syn, do mnie: "to nietypowe. My wyprzedzamy wszystkich, nas nikt nie wyprzedza. To bardzo nietypowe!" Tak to jest posadzić inteligencika po trzech kawach za kierownicą i wskazać kierunek - działka!

sobota, 3 sierpnia 2013

Powróciwszy

Wakacje się skończyły, bierzemy się za odpoczywanie! Wielki kambek miał miejsce przedwczoraj, nasza wielka żółta fabia resztką benzyny doczołgała się do Lublina, teraz liżemy rany. Bilans raczej ujemny: Adaś nauczył się chodzić, Staś nauczył się jeździć bez bocznych kółek, na szczęście Aga niczego się nie nauczyła, inaczej resztę wakacji spędzilibyśmy na chirurgii urazowej. A tak to będziemy sobie je spędzać na działce. Aaaa; i Stanisław nauczył się obchodzić z łukiem, więc teraz obchodzimy go szerokim łukiem. Można śmiało rzec: jesteśmy teraz postrzeleni bardziej niż kiedykolwiek.