Różnica jest taka, że sam to sobie napisałem, podpisałem, a nawet kupiłem znaczek i go polizałem.
O:
"Szanowne UPC,
otrzymałem od Państwa informację, która jest źródłem mojego niewysłowionego szczęścia. Otóż chcą mnie Państwo obdarować nowymi kanałami, w tym "Polo TV" propagującym tzw. muzykę chodnikową. Wszystko za marne 7 PLN brutto. To grosze w porównaniu z tym, jaki deszcz łask na mnie spadnie. Do tej pory musiałem ukrywać swoją utajoną pasję do muzyki disco polo, teraz cały świat, a przynajmniej sąsiedzi, będą się mogli o tym przekonać.
Zaoferowali mi Państwo też coś więcej - możliwość odwiedzenia Państwa w swym ekskluzywnym biurze. Co prawda nie jest to dla mnie zbyt dogodny czas - akurat na dniach moja Żona ma rodzić - ale co tam, sama chciała tego dziecka, to sobie poradzi. Warto też, aby się zastanowiła, co zrobi w tym czasie z dwójką starszych dzieciaków. Dla mnie natomiast propozycja poświęcenia popołudnia na wyprawę do Państwa to przede wszystkim szansa na wyrwanie się z domu. Naprawdę nie wiem, co zrobić z wolnym czasem.
Z zachwytem obserwuję, jak poważnie traktują Państwo swą misję: "Wierzymy, że ten niezwykły, choć często skomplikowany, świat nowoczesnych technologii jest dla każdego. Aby było to możliwe, wprowadzamy prostotę i ludzkie podejście we wszystkim, co robimy". Niestety, moja Żona jest osobą małostkową i nie chce, bym czas wolny dzielił między nią i swoją ulubioną muzykę. W związku z powyższym jestem zmuszony skorzystać z przysługującego mi prawa "do rozwiązania Umowy Abonenckiej", jak to Państwo zaznaczyli w swym piśmie.
Z wyrazami najgłębszego ubolewania,
(imię i nazwisko nadawcy)"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz