Mieliśmy taki mały, osiedlowy sklepik. Mieliśmy chyba z pół roku. Zajrzałem tam ze dwa razy - nawet zamiast piwa mieli "Żywca" i "Tatrę". A chleb mógł robić za poduchę, taka miękkość w nim była! No więc mieliśmy.
Dziś przejeżdżam, ktoś im nakleił pięknie wydrukowaną karteczkę, dobrze widoczną nawet z daleka: "Praca w niedzielę rujnuje."
Ładne.
szumki zlepki ciągotki
piątek, 14 lutego 2014
wtorek, 1 października 2013
UFO na obiad
Zostaliśmy w domu we dwóch: Adaś robi za ciężko chorego, ja za ciężko przejętego. Obu średnio nam to wychodzi. Adasiowi ciężko też wchodzi. Śniadanko na przykład. Albo drugie śniadanko. I trzecie.
Wziąłem się więc za obiad. W ramach cięć budżetowych wykorzystuję elementy ruchome z lodówki wykazujące szczególną predylekcję do się psucia. No np. takie procesy gnilne.
No więc zakładam, że rodzina mi ufo, a potem będziemy zielone ludziki.
Wziąłem się więc za obiad. W ramach cięć budżetowych wykorzystuję elementy ruchome z lodówki wykazujące szczególną predylekcję do się psucia. No np. takie procesy gnilne.
No więc zakładam, że rodzina mi ufo, a potem będziemy zielone ludziki.
niedziela, 29 września 2013
sobota, 28 września 2013
Prze-działek poetycki
Mój Syn, ostatnio, wyraźnie pod wpływem za dużej ilości natchnienia:
- A mój tata złapał katar, a nie rybkę! - I dodaje - Taki wierszyk wymyśliłem.
A potem wersja dla tych, co wolą bardziej rymowane niż absurdalne:
- A mój tata złapał katar, a nie tatar!
To było jeszcze przed moim wojażem do Nowego Sącza, który skończył się wojażem po Małopolsce i się skończył. Już.
- A mój tata złapał katar, a nie rybkę! - I dodaje - Taki wierszyk wymyśliłem.
A potem wersja dla tych, co wolą bardziej rymowane niż absurdalne:
- A mój tata złapał katar, a nie tatar!
To było jeszcze przed moim wojażem do Nowego Sącza, który skończył się wojażem po Małopolsce i się skończył. Już.
piątek, 30 sierpnia 2013
Nie bił
"Mamoooo, Staś mnie bijeeee!"
"Bijesz ją?"
"Ja ją tylko agresywnie pogłaskałem."
To cytat z mojego dziecka. A teraz wypatrzone w gazecie. TV gazecie, recenzje filmów zawsze są naj:
"Irena spotyka nigdy nie poznanego brata i z przerażeniem odkrywa, że należą do starożytnej rasy kazirodczych ludzi-leopardów. Pobudzona seksualnie zamienia się w ogromnego kota. By powrócić do ludzkiej postaci, musi zabijać. A w dodatku jest rozdarta między lojalnością wobec brata a romansem z dyrektorem nowoorleańskiego ZOO."
No i tu pada pytanie: czy aby w związku ze związkiem coś się komuś z tym rozdarciem nie pomyliło? Romans z bratem, a lojalność wobec dyrektora ZOO? No chyba że była leopardem na umowie śmieciowej...
"Bijesz ją?"
"Ja ją tylko agresywnie pogłaskałem."
To cytat z mojego dziecka. A teraz wypatrzone w gazecie. TV gazecie, recenzje filmów zawsze są naj:
"Irena spotyka nigdy nie poznanego brata i z przerażeniem odkrywa, że należą do starożytnej rasy kazirodczych ludzi-leopardów. Pobudzona seksualnie zamienia się w ogromnego kota. By powrócić do ludzkiej postaci, musi zabijać. A w dodatku jest rozdarta między lojalnością wobec brata a romansem z dyrektorem nowoorleańskiego ZOO."
No i tu pada pytanie: czy aby w związku ze związkiem coś się komuś z tym rozdarciem nie pomyliło? Romans z bratem, a lojalność wobec dyrektora ZOO? No chyba że była leopardem na umowie śmieciowej...
wtorek, 20 sierpnia 2013
Nietypowe
Mój Syn, do mnie: "to nietypowe. My wyprzedzamy wszystkich, nas nikt nie wyprzedza. To bardzo nietypowe!" Tak to jest posadzić inteligencika po trzech kawach za kierownicą i wskazać kierunek - działka!
sobota, 3 sierpnia 2013
Powróciwszy
Wakacje się skończyły, bierzemy się za odpoczywanie! Wielki kambek miał miejsce przedwczoraj, nasza wielka żółta fabia resztką benzyny doczołgała się do Lublina, teraz liżemy rany. Bilans raczej ujemny: Adaś nauczył się chodzić, Staś nauczył się jeździć bez bocznych kółek, na szczęście Aga niczego się nie nauczyła, inaczej resztę wakacji spędzilibyśmy na chirurgii urazowej. A tak to będziemy sobie je spędzać na działce. Aaaa; i Stanisław nauczył się obchodzić z łukiem, więc teraz obchodzimy go szerokim łukiem. Można śmiało rzec: jesteśmy teraz postrzeleni bardziej niż kiedykolwiek.
Subskrybuj:
Posty (Atom)